Opinie o Uczelniach

piątek, 26 grudnia 2014

Studencka choinka

Święta, święta... na studiach sami musimy zadbać o odpowiedni nastrój w wynajmowanym mieszkaniu, akademiku lub na stancji i to przy ograniczonym zazwyczaj budżecie. Zobaczcie kilka podpowiedzi.

1. Choinka wykonana z podręczników lub innych książek.

Źródło: http://decozilla.com

Wersja dla leniwych choinki z książek wygląda tak:

Źródło: neverlistless.blogspot.com


2. Choinka do zrobienia bez problemu przez studentów kierunków takich jak np. chemia, biotechnologia, czy medycyna - oni zawsze mają rękawiczki na stanie.

Źródło: dianstimpanalley.blogspot.com

3. Puste butelki? Zawsze pod dostatkiem!

Źródło: denisealvarado.hubpages.com

4. Choinka muzyczna
                                                                                          Źródło: neverlistless.blogspot.com

5. Wymarzona choinka studenta ;-)




piątek, 19 grudnia 2014

Notatki Metodą Cornella

Dobre notatki to podstawa efektywnej nauki. Na studiach zazwyczaj każdy ma już wypracowaną swoją własną metodę zapisywania tego, co ważne. Ulubiony format notatnika, określone kolory, sposób podkreślania, czy zakreślania są bardzo zindywidualizowane. Jednak zawsze można spróbować czegoś nowego - na przykład Metody Cornella.

Źródło: http://thingsorganizedneatly.tumblr.com

Metoda Cornella jest to system notowania opracowany w 1950 roku przez Waltera Pauka profesora na amerykańskim Uniwersytecie Cornella. Metodę tą opisał w swojej książce 'How to study in college'. Co ciekawe pomimo upływu czasu książka (obecnie 11 edycja) jest nadal w sprzedaży. Podobno ponad milion studentów dzięki tej książce zmieniło swoje metody pracy tak, aby osiągać lepsze efekty na studiach. Niestety nie ma polskiego wydania.


Zaletą metody jest to, że pozwala ona syntetyzować i stosować wiedzę, której się nauczyliśmy. Notowanie Metodą Cornella polega na podzieleniu strony na dwie kolumny. Po prawej zapisujemy notatkę, czyli wszystko co uznamy za warte zapisania. Po lewej stronie po skończonym notowaniu wypisujemy słowa klucze oraz pytania, na które odpowiedź znajduje się po prawej stronie. Pod spodem na dole strony zapisujemy wnioski z wykładu, które mogą zawierać własne przemyślenia i dzięki temu nadadzą notatce indywidualny charakter. Lewa strona i podsumowanie powinny zostać uzupełnione w ciągu 24 godzin od sporządzenia części głównej. Podczas nauki zakrywamy prawą część i staramy odpowiedzieć na pytania zapisane po lewej stronie.


Wygląd strony z notatkami Metodą Cornella. 
Źródło: http://melissaaa-jo.blogspot.com/2014/01/a-note-of-lilly.html


Metoda pozwala na szybkie przywołanie w pamięci zapisanych treści i ułatwia naukę. Dla wygodnych szablon do wydruku do notatek metodą Cornella można sobie stworzyć np. tutaj

piątek, 12 grudnia 2014

Student - ambasador

Często na uczelniach można spotkać osoby, które oprócz nauki i rzeczy z tym związanych zajmują się promocją różnych marek. Rozwieszają plakaty, rozkładają ulotki, organizują akcje promocyjne i informujące o działaniach firmy. Takie osoby to ambasadorzy marek.

Źródło: thechicbostonian.tumblr.com

Dlaczego firmy zatrudniają ambasadorów? 
Głównym powodem zaangażowania studentów do promocji marek jest chęć podniesienia świadomości marki wśród określonej grupy docelowej, czyli w tym wypadku studentów. Ambasador staje się twarzą marki lub produktu, dba o jej wizerunek na uczelni, również jako dobrego pracodawcy. 

Kto na ambasadora?
Firmy starają się proponować współpracę osobom otwartym, lubianym, rozpoznawalnym na roku. Takie osoby nazywane są liderami opinii. Ambasador powinien być kreatywny, by móc promować markę za pomocą niekonwencjonalnych sposobów. Student pracujący jako ambasador musi być także odpowiedzialny, dobrze zorganizowany i zaradny.

Zakres obowiązków 
Zakres obowiązków ambasadora zależy od firmy. Może to być tylko informowanie o marce i jej działaniach np. poprzez rozwieszenie informacji na uczelni, rozdawanie ulotek, czy publikowanie na forach uczelnianych. Jednak często też firmy stawiają na bezpośrednie docieranie z informacjami do kolegów ambasadora i organizowanie wydarzeń specjalnych na uczelni.

Zasady współpracy z marką
Czas trwania współpracy zależy od firmy. Ambasadorzy oprócz wynagrodzenia mają często możliwość uczestnictwa w szkoleniach lub dostają przydatne gadżety. Studenci, którzy pracują jako ambasadorzy mają możliwość poznania struktury organizacyjnej firmy i mechanizmów jej działania. Marki, które współpracują z ambasadorami należą do różnych sektorów gospodarki są to np. banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, firmy consultingowe, ale także producenci kosmetyków, napojów i żywności.

Jeżeli ktoś zainteresowany jest współpracą z konkretną firmą, znajdzie w internecie informacje, czy prowadzi ona program ambasadorski oraz jakie są jego zasady. 

O karierze na studiach można poczytać także tutaj.

niedziela, 7 grudnia 2014

Koniec z bezpłatnym stażem! Jak inaczej na studiach zadbać o ciekawe CV

Bezpłatne staże i nic nie wnoszące praktyki to codzienność polskich studentów. Wiele osób, które wykonywały takie nierzadko skomplikowane i czasochłonne zajęcia, podczas szukania pierwszej pracy zdało sobie sprawę, że i tak niewiele są one warte dla pracodawców. Szanując swój czas i pracę zastanówmy się, co innego można zrobić, aby poszerzyć kwalifikacje, ale także podnieść swoją pozycję na uczelni.

Źródło: Pinterest

Zaangażowanie w pomoc obcokrajowcom na uczelni

Chociaż Polska nadal odbiega od średniej europejskiej w związku z ilością studentów z zagranicy, to jednak spotkać ich można coraz więcej. Część uczelni ma specjalne jednostki, które się nimi "opiekują". Warto tam zajrzeć i zapytać, czy nie potrzeba przypadkiem pomocy przy organizacji jakiegoś wydarzenia. Często np. wydziały organizują szkoły letnie dla cudzoziemców i szukają wolontariuszy. Biura współpracy z zagranicą, które obsługują programy typu Erasmus, także poszukują studentów chętnych do pomocy. Dłuższa współpraca w tym zakresie, nie tylko umożliwi poznanie zasad organizacji imprez, czy rozwinie przedsiębiorczość, ale także pozwoli podszkolić język obcy.

Pomoc przy przedsięwzięciach sportowych lub artystycznych

Większość uczelni prowadzi np. AZS, teatr, klub filmowy, czy chór. Jeżeli jakaś działalność uczelniana jest bliska naszemu sercu należy spróbować włączyć się w prace organizacyjne. Można zaproponować projektowanie plakatów lub ulotek, pomoc w akcji informacyjnej o danym wydarzeniu np. rozwieszanie ogłoszeń na wydziałach. Jeżeli zdobędziemy zaufanie osób zarządzających danym podmiotem, dostaniemy do realizacji coraz bardziej odpowiedzialne zadania. Dzięki takiej pracy można nauczyć się jak organizować wydarzenia oraz jak je promować. Dodatkowo lepiej można poznać dziedzinę, która nas interesuje.

Media na uczelni

Gazeta studencka, rozgłośnia uniwersytecka, czy telewizja. Dla pasjonatów dziennikarstwa to wymarzona okazja. Zaangażowanie w przygotowanie materiałów informacyjnych na uczelni pozwoli na zdobycie pierwszych szlifów dziennikarskich, lepsze poznanie społeczności uczelni oraz na bycie zawsze na bieżąco z najgorętszymi tematami, którymi żyje kampus. To dobra opcja dla osób, które w przyszłości myślą o pracy w mediach lub po prostu chcą zwiększyć swoją rozpoznawalność wśród studentów i nauczycieli akademickich ;-)

Inwestując swój czas w życie uczelni możemy wiele się nauczyć oraz poznać nowe osoby, z którymi inaczej nie mielibyśmy kontaktu. Dodatkowo wzrośnie nasz rozpoznawalność wśród pracowników, co może zaprocentować w najmniej oczekiwanym momencie. Budowanie sieci znajomości zawsze się sprawdza. W Polsce przy szukaniu pracy to właśnie znajomości okazują się kluczowe. Ponadto czasu spędzonego na robieniu tego co się lubi, nie można uznać za stracony.

czwartek, 27 listopada 2014

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła prace studentów

26 listopada 2014 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała informację o wynikach kontroli pt. "Ochrona praw autorskich w pracach dyplomowych w szkołach wyższych". Jak uzasadniono kontrolę w tym zakresie? NIK uważa, że "upowszechnienie się studiów spowodowało, że naukę w szkołach wyższych podejmują nie tylko najlepsi absolwenci szkół średnich, ale także ci, którzy osiągali przeciętne i słabe wyniki w nauce. Rozwijające się środki komunikacji dają studentom możliwość sięgnięcia do ogromnej liczby materiałów w wersjach elektronicznych, co ułatwia wykorzystywanie ich w swoich pracach, niejednokrotnie bez podawania źródeł".

Źródło: www.npr.org

NIK skontrolowała 14 publicznych uczelni wyższych różnego typu z 7 województw. Celem kontroli była ocena funkcjonowania systemu ochrony praw autorskich w pracach studentów i jego skuteczność 

Co się okazało? Ochrona praw autorskich pozostawia na polskich uczelniach jest niewystarczająca. Rozwiązania organizacyjne nie sprzyjają dobrej opiece promotorów nad studentami. Ponadto programy antyplagiatowe używane przez uczelnie są nieszczelne i bardzo łatwo można je oszukać. Brakuje także opracowanych standardów postępowania w przypadkach podejrzenia plagiatu.

W ramach kontroli przeprowadzono również anonimową ankietę wśród studentów (próba 1410 osób). 12% badanych potwierdziło, że znane są im przypadki, kiedy praca dyplomowa kupiona w Internecie została pozytywnie oceniona i obroniona.

Co można z tym zrobić? Wnioski z kontroli to przede wszystkim konieczność ograniczenia studentów przypadających na jednego promotora. Są w Polsce uczelnie, które same wprowadziły takie limity. Ponadto należy zapewnić studentom odpowiedni poziom wiedzy odnośnie ochrony własności intelektualnej, ponieważ często jest ona niepełna. 

Cały raport NIK można znaleźć tutaj.

piątek, 21 listopada 2014

Aplikacje dla studenta - fiszki

Studia można potraktować jak praktykę w zarządzaniu. Do zrobienia jest dużo różnorodnych zadań, a do dopilnowania wiele terminów. Należy między innymi zapisać się na zajęcia, przygotować do zaliczeń i egzaminów, zdobyć odpowiednie książki i notatki, terminowo oddać projekty, eseje, rysunki. Do tego prowadząc samodzielne życie trzeba pamiętać o terminowych opłatach za mieszkanie, zapłaceniu rachunków, zrobieniu zakupów itp, itd.. Zwłaszcza na pierwszym roku może wydawać się to nie do ogarnięcia.

Źródło: trendhunter.com

Jednak można sobie to wszystko ułatwić, zwłaszcza że z telefonem mało kto się obecnie rozstaje nawet w toalecie. Istnieje bardzo dużo aplikacji ułatwiających życie studentom. 

Dzisiaj propozycje aplikacji ułatwiających naukę za pomocą fiszek. W kolejnych postach zobaczycie aplikacje do tworzenia notatek, terminarze, czy apki przydatne w czasie wolnym i inne.

Fiszki - tradycyjnie były to małe karteczki z hasłem, słówkiem, datą, definicją, tłumaczeniem, czy objaśnieniem. Fiszki umożliwiają naukę i powtórki. Wszystkie fiszki, z dowolnego zakresu wiedzy możemy sami stworzyć i mieć w telefonie. Zdarza się też, że nie trzeba nawet tworzyć swojej bazy do nauki, bo taka już istnieje i wystarczy ją tylko wykorzystać. Sprawdza się to zwłaszcza w nauce języków obcych. Oto kilka aplikacji do fiszek.

Flashki - aplikacja polskojęzyczna, bezpłatna, wymaga zarejestrowania się. Flashki umożliwiają tworzenie własnych pakietów fiszek, korzystanie z pakietów udostępnionych przez innych użytkowników oraz pamiętają postęp w nauce.

Anki - darmowy program ułatwiający zapamiętywanie różnego rodzaju materiałów, pomoc przy powtórkach dowolnego rodzaju materiału. Użytkownik sam może stworzyć moduł zawierający niezbędną wiedzę. Autorzy programu proponują, aby Anki wykorzystać np. do nauki języków obcych, geografii, egzaminów z prawa i medycyny, zapamiętywania twarzy i nazwisk osób, a nawet nauki akordów gitarowych. Zaletą programu jest duża społeczność, a co za tym idzie duża ilość udostępnionych modułów z fiszkami.

Studyblue - aplikacja pozwala szybko tworzyć fiszki zawierające tekst, dźwięk i zdjęcia. Opisy można dodawać ręcznie lub głosowo. Fiszki można synchronizować między kontem online. Dodatkowo Studyblue pozwala na zakładanie klas i zapraszanie do nich kolegów z grupy - wiadoma, że wspólna nauka jest szybsza i efektywniejsza.

Quizlet - tu również fiszki możemy tworzyć jak i korzystać z gotowych zestawów. Aplikacja to również testy i gry do nauki z określonego zakresu materiału. Na stronie aplikacji znaleźć można także np. ile osób dziś się uczyło i ile jest dostępnych gotowych zestawów do powtórek (na dzień dzisiejszy ponad 59 milionów!!!).

Inne programy do fiszek to m.in.: Vocabla, AnyMemo, Edukoala.

piątek, 14 listopada 2014

Konkurs zamiast stażu

Doświadczenie podczas studiów można zdobywać nie tylko poprzez udział w stażach, które często są bezpłatne i polegają na wyręczaniu etatowych pracowników w najcięższych pracach. O dobry staż naprawdę trudno i aby się na niego dostać, często trzeba przejść maraton rekrutacyjny tak, jak do prawdziwej pracy.

Warto rozważyć możliwość alternatywną, czyli udział w jakimś prestiżowym konkursie, gdzie oprócz nabycia eksperckiej wiedzy z własnej dziedziny można zdobyć także nagrody, a w CV wygrany konkurs jest równoważny ze stażem.

konkurs opinie o uczelniach
Źródło:blog.ed.ted.com

Przykładem ostatniej (koniec października 2014) aktywności polskich studentów w konkursach może być zwycięski udział drużyny Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego w międzynarodowym konkursie prawniczym Foreign Direct Investment International Arbitration Moot. W tej rywalizacji wzięło udział kilkadziesiąt drużyn z całego świata. Studenci wcielali się w strony fikcyjnego sporu przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym. Konkurs odbył się w Kalifornii na Pepperdine University.

Również polscy studenci geofizyki zajęli ostatnio pierwsze miejsce w największym na świecie konkursie wiedzy z tej dziedziny SEG Challange Bowl. W organizowanym przez Society of Exploration Geophysicists konkursie rywalizują drużyny z ponad dwustu uczelni na całym świecie. Polskę reprezentowała para Paulina Kotlarek z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Bartosz Gierlach z Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie.

Jeżeli konkurs jako forma zdobywania doświadczenia jest Wam bliska, poszukajcie prestiżowego konkursu z własnej dziedziny. Spróbujcie także zainteresować koło naukowe - wspólna nauka daje większe szanse na wygraną. Powodzenia!

czwartek, 6 listopada 2014

Dni Fulbrighta w Poznaniu

Już 20 i 21 listopada odbędą się Dni Fulbrighta w Poznaniu. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza i Politechnika Poznańska wraz z Polsko-Amerykańską Komisją Fulbrighta organizują konferencję dydaktyczną pt. „Dni Fulbrighta w Poznaniu – niezależność i innowacja naszą drogą do rozwoju.” Konferencja ma związek z 55-leciem Programu Fulbrighta w Polsce.



Fundacja im. J. M. Fulbrighta to amerykański program założony z inspiracji senatora USA Jamesa Williama Fulbrighta w 1946 roku. W jego ramach wybitni naukowcy mogą wyjeżdżać na staże na amerykańskie uczelnie, a amerykańscy naukowcy na staże zagraniczne. Program finansowany jest w 50% przez rząd amerykański, pozostałe 50% musi pozyskać dany kraj. W ciągu 55 lat skorzystało ponad 2500 Polaków oraz 1500 Amerykanów. W bieżącym roku akademickim 2014/2015 do USA wyjedzie 42 stypendystów z Polski. Fundacja proponuje programy dla studentów, doktorantów i pracowników naukowych.

Konferencja „Dni Fulbrighta w Poznaniu - Niezależność i innowacja naszą drogą do rozwoju" skierowana jest do wszystkich zainteresowanych współpracą z amerykańskimi uczelniami. Podczas konferencji będzie można wziąć udział w wykładach, panelach dyskusyjnych i warsztatach. Na podstawie konkretnych przykładów organizatorzy będą przybliżyć uczestnikom praktykę wspólnych działań świata biznesu i nauki. 

Prelegentami będą, między innymi, amerykańscy stypendyści Programu Fulbrighta przebywający obecnie w Polsce, polscy i amerykańscy absolwenci, w tym absolwenci programu TOP 500 Innovators oraz czołowi przedstawiciele biznesu. Dla studentów i pracowników szkół wyższych przewidziano zniżki przy rejestracji - 49 zł studenci i 99 zł pracownicy uczelni.

piątek, 31 października 2014

Jak być bardziej efektywnym podczas nauki

Nauka nauce nie równa. Czasami nie wykorzystujmy w pełni czasu jakim dysponujmy na przyswojenie materiału z studiów. Poza tym efektywne studiowanie to nie tylko siedzenie nad książkami, ale także wizyty na zajęciach w bibliotece, czy nawet punkcie ksero. Codziennie do załatwienia jest wiele spraw. Oto kilka sposobów, by nauka oraz całe studenckie życie było bardziej produktywne.

Wypróbujcie poniższe propozycje i przekonajcie, czy działają.

etsy.com

Wstawaj wcześnie!
Chociaż zabrzmi to okrutnie, szczególnie w zimne i ciemne poranki, które właśnie nadciągnęły, to właśnie wczesne wstawanie uważane jest za jeden ze składników sukcesu. Wśród osób, które osiągnęły sukces nie tylko na studiach, ale także w życiu jest wiele rannych ptaszków. Produktywne wykorzystanie poranka determinuje cały nasz dzień. Dobry start to podstawa. To, co załatwimy rano optymistycznie wpłynie na dalsze realizowanie celów w ciągu całego dnia.

Metoda małych kroków
Podziel swoje cele do zrealizowania na małe części. Nic nie stanie się samo, a jeżeli mówimy o zadaniach wymagających dużych nakładów czasu i pracy ogarnięcie wszystkiego w krótkim czasie może okazać się niemożliwe. Dlatego warto podzielić całość na malutkie części, ale realizowane codziennie. To jak układanie puzzli - po kawałku do całości.

Najpierw słuchaj potem rób
Jedna z zasad efektywnego działania to słuchanie. Ludzie powiedzą Ci wszystko co musisz wiedzieć. Warto więc słuchać zarówno porad, informacji jak i krytyki. Jeżeli zgromadzisz już wszystkie niezbędne dane wtedy możesz zacząć działać.

Praktykuj wizualizacje
Aby osiągnąć sukces trzeba wiedzieć jak on wygląda. Spróbuj wyobrazić sobie sytuację, w której osiągnięte zostają wszystkie cele, czyli myśl o np. beztroskich wakacjach, na których nie trzeba martwić się o zaległe uczelniane sprawy. Z wizualizacji korzystają np. światowej klasy sportowcy.

Oprócz powyższych wskazówek ważna jest również odpowiednia motywacja. O tym jak skutecznie motywować się do nauki przed ważnymi egzaminami możecie przeczytać tutaj.

piątek, 24 października 2014

Jak zaoszczędzić na podręcznikach?

Studia to okres zwiększonych wydatków. Czesne, wynajęcie mieszkania, bilety na komunikację miejską, to tylko niektóre przykłady studenckich wydatków. Do tego wszystkiego jeszcze podręczniki, których ceny potrafią przyprawić o zawrót głowy. Można spróbować zoptymalizować koszty książek. Nie zawsze się to uda jednak warto spróbować. Oto kilka propozycji.

Biblioteka 
Niestety większość bibliotek uczelni wyższych jest dość słabo zaopatrzona. Co prawda podręcznik się w nich znajdują jednak w niewielkiej ilości. Dla wszystkich studentów nie starczy, nawet nie dla połowy. Żeby zwiększyć swoje szanse należy udać się do biblioteki na samym początku roku akademickiego. Najlepiej zobaczyć jakie przedmioty przewidywane są w danym semestrze, z kim  mamy zajęcia i spróbować odszukać sylabusy przedmiotów, gdzie znajdują się tematy, ale także zalecana literatura. To wszystko jeszcze przed pierwszymi zajęciami! Ponieważ ilość książek, które możemy wypożyczyć jest ograniczona trzeba polować albo na najrzadsze tytuły, albo na te, które są najdroższe w księgarni. 

Warto pamiętać, że w miastach akademickich funkcjonują także biblioteki publiczne. Często dysponują one książkami, które mogą nam się przydać. Zapisanie się do takiej biblioteki jest zazwyczaj bezpłatne, więc warto szukać i tam.

Źródło: http://society6.com


Używane
Zamiast nowych można poszukać podręczników używanych. Należy tylko kontrolować, aby wydanie nie było zbyt odległe od obecnie obowiązującego. Możemy chodzić po antykwariatach, jednak szybciej znajdziemy wszystko w Internecie lub przeglądając ogłoszenia  na uczelnianych korytarzach na tablicach z ogłoszeniami.

Ebooki
Jeżeli nie przekonaliście się już do czytania wersji elektronicznych, to czas to zmienić. Wiele podręczników ma wersje elektroniczne, czy to w zasobach bibliotecznych danej uczelni, czy po prostu wydawcy udostępniają takie wersje. Dobra wiadomość jest taka, że można wykupić dostęp miesięczny lub semestralny do tzw. czytelni podręczników online np. ibuk.pl

Książki na spółkę
Kolejną propozycją ograniczenia kosztów jest kupowanie jednego podręcznika w kilka osób. Wtedy koszty maleją proporcjonalnie do ilości właścicieli. Niestety takie rozwiązanie może mieć wady np. tym samym czasie wszyscy będą chcieli korzystać z tej samej książki. Najlepiej już na początku ustalić harmonogram korzystania z książki na cały semestr.

Na jakie książki warto wydać pieniądze
Na pewno nie na takie, do których nigdy nie wrócimy po skończonym kursie. Jednak raz na jakiś czas trafiają się książki zawierające takie informacje, z których będziemy korzystać podczas dalszej edukacji lub nawet w trakcie kariery zawodowej - wtedy warto zapłacić pełną cenę.

czwartek, 16 października 2014

Miasta pomagają uczelniom w zdobywaniu studentów - Poznań

W ostatnim czasie poważnym problemem społecznym, o którym się mówi w Polsce jest niż demograficzny. Jego skutki odczuwają uczelnie wyższe, które muszą walczyć o studentów. Wymyślne kampanie reklamowe oraz zachęty w postaci zniżek czesnego, czy nowoczesnych programów studiów nie zawsze wystarczają. Z pomocą uczelniom przychodzą miasta oraz lokalny biznes. Dziś pokazujemy przykład Poznania.



W Poznaniu studiuje około 130 tysięcy osób, jednak miasto musi konkurować o studentów nie tylko z polskimi ośrodkami akademickimi, głównie Wrocławiem, ale także np. z Berlinem, który leży niecałe 3 godziny drogi od miasta. W Poznaniu swoje siedziby mają zarówno uczelnie publiczne takie jak: Uniwersytet Adama Mickiewicza, Uniwersytet Ekonomiczny, Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Przyrodniczy, jak i uczelnie niepubliczne m.in.: Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wyższa Szkoła Logistyki, czy Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa.

Aby pokazać maturzystom, że Poznań to dobre miejsce na studia miasto uruchomiło program "Poznań przyciąga najlepszych". Do tej pory odbyły się cztery edycje tego projektu. Główna nagroda dla uczestników to rok darmowego studenckiego życia. Tegoroczny zwycięzca otrzymał klucze do dwupokojowego mieszkania, roczny bilet sieciowy na komunikację miejską, roczne pakiety wstępu do CK Zamek i klubu SQ, wejściówki na wydarzenia organizowane na Międzynarodowych Targach Poznańskich, roczny karnet do klubu fitness oraz oczywiście opłacony rok studiów w wybranej przez siebie szkole wyższej. 



Przepustką do darmowego życia w Poznaniu była konieczność nakręcenia filmiku przedstawiającego osobowość i pasje autora. Zwycięskie projekty można zobaczyć tutaj.

Czekamy na kolejną edycję programu.

piątek, 10 października 2014

Miasta pomagają uczelniom w zdobywaniu studentów - Łódź

W ostatnim czasie poważnym problemem społecznym, o którym się mówi w Polsce jest niż demograficzny. Jego skutki odczuwają uczelnie wyższe, które muszą walczyć o studentów. Wymyślne kampanie reklamowe oraz zachęty w postaci zniżek czesnego, czy nowoczesnych programów studiów nie zawsze wystarczają. Z pomocą uczelniom przychodzą miasta oraz lokalny biznes. Dziś post o tym jak to się robi w Łodzi.

Mural na budynku Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego Uniwersytetu Łodzkiego

W Łodzi funkcjonuje program stypendialny "Młodzi w Łodzi". Program przygotowało Biuro Rozwoju Przedsiębiorczości i Miejsc Pracy Urzędu Miasta Łodzi przy współpracy z uczelniami i pracodawcami. W tym roku akademickim ufundowano 24 stypendia. Rekrutacja do programu trwa do 24 października 2014, więc można się jeszcze zgłaszać.

W tegorocznej edycji udział zadeklarowało 19 firm z Łodzi i regionu. Stypendia dla najlepszych studentów wybranych kierunków sfinansują m.in.: BSH, Centrum Komputerowe ZETO, Dalkia Łódź, Obligo, Procter&Gamble. Inne firmy zapewnią zwrot kosztów zakwaterowania w akademikach, a jeszcze inne ufundują dodatkowe lektoraty językowe. Studenci ubiegający się o stypendia muszą mieć wysoką średnią ocen oraz wykazać się aktywnością podczas staży, praktyk czy zagranicznych wymian studenckich.



W mieście funkcjonuje także karta rabatowa "Młodzi w Łodzi. Karta uprawnia do uzyskania rabatów na produkty i usługi oraz korzystania z ofert specjalnych oferowanych przez partnerów karty. Karta wydawana jest każdemu łódzkiemu studentowi, który wyrazi chęć jej posiadania. Katę można zamówić online pod tym adresem.


Program "Młodzi w Łodzi" z powodzeniem działa od 2008 r. Jego celem jest zachęcanie młodych ludzi do wiązania swej przyszłości z Łodzią, zwiększenie liczby kandydatów na studia na kierunkach preferowanych przez pracodawców, a także promocja miasta.

niedziela, 5 października 2014

Poradnik studenta I roku

Rok akademicki rozpoczęty czas zabrać się do pracy. Wszyscy ci, którzy rozpoczynają studia oprócz radości mają także wiele wątpliwości. Z jednej strony nikt nie będzie straszył uwagami, czy obniżonym zachowaniem z powodu nieobecności, z drugiej samemu trzeba zacząć się pilnować i motywować do chodzenia na zajęcia. Nieograniczona wolność, jaka czeka na studiach wiąże się też z odpowiedzialnością za własny los. Nie będzie już osób, które przypomną lub przypilnują, żeby na czas oddać wszystko do dziekanatu. 

Pierwszy rok to tak zwany "rok przesiewowy", gdzie odpadają osoby które na studia z różnych powodów się nie nadają. Głównie chodzi o niewystarczający zasób wiedzy, albo nieumiejętność przyswajanie informacji w określonym tempie. Należy więc przede wszystkim uczyć się do egzaminów, tak żeby je zdać. Warto wykorzystać terminy zerowe tzw. "zerówki", kiedy to oceny niedostatecznie nie są wpisywane do indeksów, a zamiast poprawki idzie się na egzamin w terminie wyznaczonym dla wszystkich.

Wykłady chociaż nie są obowiązkowe warto na nie chodzić. Jeżeli naprawdę są nudne można znaleźć na roku kilka osób i chodzić naprzemiennie, a potem wymieniać się notatkami. Czasami notatki z wykładów dostępne są w sieci, ale nie zawsze są kompletne, a często nie zawierają informacji na co prowadzący będzie zwracał uwagę na egzaminie. 

Ćwiczenia i konwersatoria - lepiej się do nich starannie przygotowywać, gdyż brak wiedzy może zostać odebrany jako brak szacunku do prowadzącego. Czasami nawet lepiej nawet nie przyjść niż przyjść nieprzygotowanym.

Biblioteka najczęściej dysponuje ograniczonymi zasobami dlatego najlepiej do niej pobiec od razu po zakończonych zajęciach, na których była mowa co należy przeczytać. Zaoszczędzi to wiele stresu oraz pieniędzy, które trzeba by było przeznaczyć na zakup niezbędnych książek, czy ksero.

Panie z dziekanatu mityczne zło, które może sprawić, że nie będziecie już studentami. Co prawda wiele się zmienia i można trafić na bardzo życzliwe osoby, jednak należy pamiętać, że nic nie załatwimy bez ich decyzji. Panie z dziekanatu są w stanie na przykład przedłużyć termin sesji, co często się przydaje. Warto być miłym i kulturalnym oraz zrobić dobre pierwsze wrażenie.

To najważniejsze rady odnośnie nauki na studiach. Ciekawych rzeczy można dowiedzieć się czytając wywiady ze studentami z różnych uczelni wyższych w Polsce.

środa, 1 października 2014

Rozpoczęcie roku akademickiego 2014/15 - co nowego na uczelniach i studiach

Pierwszy października to dzień, kiedy na uczelnie wracają studenci. Oficjalne powitanie społeczności akademickiej przez rektorów, odśpiewanie Gaudeamus Igitur, życzenia pomyślności w nowym semestrze, to tradycja na większości uczelni publicznych i niepublicznych. W miastach akademickich zwiększył się ruch, co oznacza m.in. brak miejsc siedzących w komunikacji ;-).

Źródło: http://www.fastcocreate.com

Najważniejsza informacja dla studentów jest taka, że od rozpoczynającego się roku akademickiego, będą oni mogli studiować bezpłatnie na wielu kierunkach.Właśnie dziś w życie wchodzą w życie najważniejsze przepisy noweli ustawy o uczelniach, które w założeniu mają m.in. ułatwić dostęp do studiów osobom dojrzałym, zmobilizować uczelnie do prowadzenia studiów o coraz lepszej jakości oraz pomóc uczelniom w radzeniu sobie z niżem demograficznym. W nowelizacji wycofano zapisy o opłatach za drugi i kolejne kierunki studiów.

Inną zmianą są nowe zapisy dotyczące umowy student-uczelnia - szkole wyższej nie wolno będzie pobierać od studenta opłat, których nie wyszczególniono w umowie. 

Wprowadzono także zapisy, które zobowiążą uczelnie do różnicowania studiów na profilach ogólnoakademickich od studiów na profilu praktycznym. Na studiach o profilu praktycznym przewidziano obowiązek trzymiesięcznych praktyk. Na profilu akademickim studenci włączani mają być w badania prowadzone na uczelni. Nowelizacja daje możliwość prowadzenia studiów międzyuczelnianych i studiów dualnych prowadzonych z pracodawcami.

Nowa premier również pamiętała  o studentach. W expose zapowiedziała finansowanie najzdolniejszym osobom studiów w najlepszych zagranicznych uczelniach, wzrost wydatków na naukę do 2 proc. PKB w 2020 r. i  pomoc urzędów administracji publicznej w praktykach studenckich.


poniedziałek, 29 września 2014

Wrześniowa rekrutacja

Koniec września, a rekrutacja na uczelniach ciągle trwa. Bez względu czy mamy do czynienia z uczelniami publicznymi, takimi jak uniwersytety i politechniki, czy z uczelniami niepublicznymi wiele z nich dysponuje jeszcze wolnymi miejscami. 

Źródło: Pinterest

Nie ma co prawda szans na najbardziej oblegane kierunki, ale warto poszukać czegoś dla siebie. Uwaga niektóre uczelnie przedłużyły rekrutację do końca października.

Warto zostać studentem już teraz i nie czekać do następnego roku. Nawet jeżeli nie dostaliście się na wymarzony kierunek, to warto wybrać się na pokrewny kierunek studiów. Przedmioty, które zaliczycie będzie można przepisać już na kierunku docelowym w przyszłym roku (o ile pokrywają się godzinowo, a różnice programowe nie są zbyt duże). Istnieje także możliwość, że na alternatywnych studiach i uczelni tak wam się spodoba, że zweryfikujecie pierwotne plany i ukończycie kierunek z rekrutacji jesiennej.

Uczelnie, na których trwa jeszcze II tura rekrutacji to m.in.: Wyższa Szkoła Europejska im. ks. Józefa Tischnera, Uniwersytet Gdański, czy Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

Więcej informacji o tych uczelniach możecie znaleźć tutaj.