Notatki własne, kserowane notatki studentów poprzednich lat, notatki znalezione w sieci (może nie do końca na temat, ale mogą się przydać) i jeszcze notatki od kolegi/koleżanki (tak na wypadek) - góra papierów rośnie w pokoju.
Który student nie miał tak chociaż raz w swojej karierze? Kiedy papiery zaczynają w sposób niekontrolowany zajmować przestrzeń może na tym ucierpieć skupienie i dobre samopoczucie. Co pomoże uporać się z nadmiarem informacji? Może świadomość, że do większości zgromadzonych papierów, które raz zostały odłożone na potem nigdy! już nie wracamy.
Źródło:http://nicholmagouirk.typepad.com
Co zrobić, gdy papierów jest już za dużo, a uczucie przytłoczenia zaczyna narastać?
Przeglądaj - raz na kilka-kilkanaście tygodni przejrzyj zgromadzone materiały. Nie przeglądając ich regularnie można zapomnieć, co się w nich tak naprawdę znajduje. Przy okazji można pozbyć się już tych, które nie będą więcej potrzebne.
Rozpraw się z papierami od razu - kiedy na twoim biurku zaczyna brakować miejsce zabierz się od razu za segregowanie i wyrzucanie. Jeżeli zbiór jest za duży na raz postaraj się poświęcić kwadrans dziennie na selekcję i klasyfikowanie.
Spróbuj ograniczyć nowe papiery - dwa razy pomyśl zanim skserujesz, czy te informacje są Ci rzeczywiście potrzebne. Sprawdź także, czy kserowanych notatek ktoś nie wrzucił już do sieci.
O tym jak samodzielnie sporządzać dobre notatki możecie przeczytać we wcześniejszym wpisie. O tym jak stworzyć mapę myśli, która zajmuje mało miejsca i zawiera esencję tego, co należy opanować przeczytacie tutaj.
Początek nowego semestru to dobry pretekst do pozbycia się starych papierów.
