Kontrowersyjne notatki

Wymiana notatek między studentami w ostatnich czasach nie polega już tylko na kserowaniu zeszytów od sąsiada z ławki. Dzięki Internetowi na całym świecie powstały platformy umożliwiające zamieszczanie i ściąganie notatek z różnych przedmiotów. W związku z tym pojawiły się opinie, że korzystanie z cudzych notatek jest nieetyczne.

Źródło: www.etsy.com

Spór o to, czy cudze notatki są oszustwem, czy zwykłą pomocą naukową pojawił się w USA. W tamtejszych realiach studenci zarabiają na zamieszczaniu swoich notatek w specjalistycznych serwisach np. luvolearn.com, nexusnotes.com. Korzystający muszą zapłacić za ściągnięcie udostępnionych materiałów. Serwisy za pośrednictwo pobierają opłatę. Odpłatne udostępniania notatek stało się wśród studentów nową formą zarabiania pieniędzy, o której piszą gazety związane z biznesem np. np. Bloomberg Business. Niektórzy studenci zauważyli, że od kiedy sprzedają notatki zaczęli otrzymywać lepsze stopnie, co związane jest zapewne z tym, że przykładają większą wagę do jakości notatek.

Cześć uczelni sprzeciwia się temu procederowi, ale niektórzy profesorowie przyznają, że serwisy z notatkami mogą być wartościowe dla studentów potrzebujących pomocy na ostatnia chwilę .  

W Polsce studenci, jak na razie, mogą jedynie bezpłatnie udostępnić swoje notatki. Serwisy wymiany notatek nie pobierają od twórców i ściągających żadnych opłat, a utrzymują się z reklam. 

Jeżeli chodzi o samodzielnie robienie notatek to spróbujcie metody Cornella, o której pisaliśmy tutaj.

Zobaczcie także, jak radzą sobie inni studiujący z tym zadaniem.

Jak się uczyć na studiach?

Nauka na studiach różni się od tej w liceum. Często jest tak, że przez cały semestr nikt na uczelni nie będzie chciał weryfikować wiedzy teoretycznej jaką zdobywamy. Dopiero podczas sesji będzie możliwość pokazania tego, czego się nauczyliśmy. Taka sytuacja może skłonić dużą część osób do odkładania nauki na później. Nie ważne czy kierunek uważany jest za trudny (np. prawo), czy za niewymagający - na każdym trzeba się w końcu zacząć uczyć.

Poczucie, że do sesji zostało kilka miesięcy skutecznie zachęca do robienia rzeczy ciekawszych niż uczenie się. Trzeba jednak pamiętać że systematyczność to klucz do sukcesu i spokoju. Systematyczność to powtarzanie "nudnych" zadań w określonych odstępach czasu. Mimo iż czytanie notatek z wykładów co wieczór przez 20 minut wydaje najnudniejszą rzeczą na świecie, to zachowanie samodyscypliny w tym zakresie pozwoli na bezstresowe zaliczenie sesji. Aby wzmocnić samodyscyplinę i wytrwać w systematyczności można wydrukować tabelkę z planem powtórek, powiesić ją w widocznym miejscu i za każdym razem zaznaczać wykonanie (lub nie) powtórki. To prosty sposób, ale bardzo skuteczny.

Źródło: http://www.emmatrithart.com

Praca nad systematyczną nauką, to praca nad sobą i własną silną wolą. Przy braku systematyczności trzeba pamiętać, że przed sesją czeka nas ogrom pracy do wykonania w krótkim czasie. Wielu ludzi pracuje w ten sposób i wielu taki sposób pracy odpowiada. Trzeba jednak pamiętać, że to praca pod presją czasu i ryzyko niezdania egzaminów lub niesatysfakcjonujące wyniki.

Zobaczcie co oprócz systematyczności jest ważne w skutecznej nauce oraz jak wykorzystać wiedzę o mózgu i własnej inteligencji w procesie uczenia się:

Koniec studiów humanistycznych?

Japonia rezygnuje z prowadzenia kierunków humanistycznych! Uniwersytety państwowe w kraju kwitnącej wiśni rozpoczęły wygaszanie kierunków humanistycznych i społecznych. Chcą skupić się wyłącznie na naukach przyrodniczych i technicznych, co ma napędzić wzrost gospodarczy. Takie działania to wynik nawoływań, byłego już, ministra edukacji, który twierdzi, że nauki techniczne bardziej odpowiadają na potrzeby społeczeństwa. Ciekawe co wyniknie z tego eksperymentu?

Źródło: Uniwersytet w Kioto

Z 60 japońskich uniwersytetów aż 26 zapowiedziało że zgodnie z czerwcową propozycją ministra nie będzie prowadziło rekrutacji na kierunki społeczne i humanistyczne. Nawet kierunki takie jak ekonomia i prawo zostaną wygaszone na 17 uniwersytetach. 

Na szczęście nie wszystkie japońskie uczelnie chcą podporządkować się woli politycznej. Władze Uniwersytetu Tokijskiego oraz Uniwersytetu Kioto - dwóch najlepszych uczelni w kraju - stwierdziły, że nie będą brały pod uwagę nawoływań rządu. Wielu naukowców wystosowało oświadczenie wyrażające zaniepokojenie stanowiskiem rządu.